Wyjazdowe zwycięstwo w Tarnowskich Górach.

Polonia Skierniewice 10.06.18 o godzinie 15.00 rozegrała mecz w II lidze hokeja na trawie z Ósemką Tarnowskie Góry. Obydwie drużyny straciły szansę na udział w barażach o pierwszą ligę ale wciąż toczyła się walka o trzecie miejsce w tabeli. Przed spotkaniem gospodarze mieli jeden punkt przewagi i wygrywając mogli zapewnić sobie trzecie miejsce, ponieważ do rozegrania pozostanie jeszcze jedna kolejka spotkań. Mecz rozpoczął się od ataków gospodarzy jednak to skuteczna kontra Polonii w dziesiątej minucie dała Polonii prowadzenie. Strzelcem gola Lipczyński Kamil. Obraz gry nie uległ zmianie po bramce i nadal gospodarze atakowali a Polonia kontratakowała mogąc w kilku doskonałych sytuacjach  podwyższyć wynik. Skuteczna obrona Polonii nie pomogła gdy  sędzia podyktował krótki róg zamieniony na bramkę. Ósemka wyrównuje. Po stracie gola Polonia przejmuje inicjatywę na boisku i teraz to gospodarze kontrują, niestety dla Polonii skutecznie i zdobywają dwie bramki. Polonia ma jeszcze szansę na bramkę kontaktową lecz nie wykorzystuje krótkiego rogu i do przerwy 3:1 prowadzi Ósemka. Po zmianie stron zdecydowanie bardziej ofensywnie gra Polonia jednocześnie nie popełnia błędów w obronie i to gospodarze raz po raz muszą się desperacko bronić. Wreszcie Polonia zdobywa kontaktową bramkę po ładnej akcji zespołowej strzelcem ponownie  Lipczyński Kamil. Polonia cały czas dąży do wyrównania atakując gospodarzy co przy 32 stopniowym upale wcale nie jest łatwe. Kolejny atak zespołu przynosi upragnione wyrównanie , akcję  zespołu skutecznie kończy Jagiełło Przemysław. Polonia nie spoczywa na laurach i dalej kontroluje grę i na 6 minut przed końcem bramkę na 4:3 dla Polonii zdobywa Lipczyński Kamil. Końcowe minuty stają się jeszcze bardziej emocjonujące gdy sędziowie ukarali żółtą kartką zawodnika Polonii (bardzo kontrowersyjna decyzja, nieczysty odbiór piłki ). Grając pięć minut w osłabieniu Polonia nie tylko nie traci bramki ale stwarza sytuację po której pada gol po przekroczeniu linii bramkowej przez piłkę ale sędzia nie reaguje, następnie strzał w  super paradzie z okienka bramki wybija bramkarz. Jeszcze wbicie piłki przez Ósemkę do koła ale bez konsekwencji i koniec spotkania. Polonia wygrywa na gorącym terenie dosłownie i w przenośni 4:3 awansując na trzecie miejsce w II lidze hokeja na trawie.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.